Dom studentów

Granmor

-Fionie chyba odwaliło. - mruknęła czytając karteczki.

Future Lover

Bum, trzask, prask na górze. Odgłos stłuczonego szkła. Hałas wydaje się pochodzić z pokoju Fiony.

Granmor

-Kurde! Mówiłam,mówiłam! - rzuciła przez ramie biegnąc tam.

Future Lover

Pobiegł za nią naturalnie xd

Granmor

No i otworzyła drzwi i co widzi- co co co co? XD

Future Lover

Widzi ciało mężczyzny. Z podciętymi żyłami. Przy łóżku. No i otwarte okno. Gdybyście podeszli bliżej to poznalibyście znajomego, Lucasa Stanford'a. Tak, tak. To ten sam z którym widzieliście się niecałe 2 godziny temu, włażąc do helikopterów/śmigłowców. Teraz nie żyje. A na ścianie wymalowane zielonym szprajem:
I SAID KISS THE KILLER CLOWN.

Granmor

April wrzeszczy jak:
Niepotrzebne skreślić.
Szalona, Opętana, Popierdolona, Świniak na świnioboju, Kobiety w filmach "Scream" i Friday13. xD

Future Lover

Objął ją i przytulił do siebie, żeby nie patrzyła. Czyli klasyka

Granmor

No to ona sobie tam chlipie.

Future Lover

Wykręcił numer na policje i ją przytulał. No i zamknął drzwi.

Granmor

-On....on.....on nie żyje, Ty. - wydukała.

Future Lover

-Policja już jedzie.-Szepnął jej do ucha. Troche szkoda mu było tego kolesia.

Granmor

-On nie żyje, Ty, nie żyje. On nie żyje, był tutaj, może chciał coś powiedzieć, ale on nie żyje. - mówiła w takim amoku, ciągle dukając delikatnie. Wiesz jak nie?

Future Lover

Wiem, wiem.
-Uspokój się April. Wszystko będzie doobrzee.

Granmor

Opierając się o ścianę, osunęła się na ziemię. Zasłoniła sobie usta łkając cicho. -Nie żyje... nie żyje...

Future Lover

Usiadł obok niej.
[narracja]No i przyjechała policja. Trza złożyć zeznania xD[/narracja]

Granmor

Tylko że April wstała i wybiegła do łazienki. Zwymiotowała.

Future Lover

Westchnął. Podszedł do jakiegoś gliniarza i zaczął z nim gadać. O kuchni, o zwłokach i o wszystkim co się wiązało ze sprawą.

Granmor

Później spojrzała na swoje odbicie w lustrze. Przemyła twarz. Spłukała wymiociny w toalecie i wyszła z łazienki. Poszła na dół i się czegoś napiła by stracić ten obrzydliwy posmak i wróciła do nich.

Future Lover

-Pani Ryan prawda?-Zapytała ją brunetka w okularach przeciwsłonecznych. I w takich krótkich włosach i była azjatką *,*

Granmor

-Zgadza się. - potwierdziła April-an. XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Future Lover

-Prosze mówić. Wszystko. Wszystko co uzna pani za istotne. Chce wiedzieć wszystko.-Powiedziała akcentując 'wszystko'. No i tam pewnie usiadły gdzieś w kuchni.

Granmor

-Lucas już raz został prawie zamordowany. - przypomniała sobie i zmrużyła oczy.-To się działo na tym felernym statku. Tam było takich kilku nieciekawych typków. - znów jej się zachciało płakać. -Ja nie wierzę że....

Future Lover

-Dziękuje za pani współprace.-Wszystko zanotowała i wstała. Gliniarze jak na zawołanie zaczęli się ulatniać. Po chwili z domu studentów wyniesiono ciało.
-Będziemy w kontakcie.-Brunetka trzasnęła drzwiami i zapanowała cisza.
Usiadł obok April z miną coś jak 'WTF?!'

Granmor

April spojrzała na niego.-O co chodzi? - wyszeptała.