Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Dom Bree van de Kamp
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 98, 99, 100  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:03, 25 Kwi 2008    Temat postu:

- To dobrze - lekko się uśmiechnął - Niedługo będziemy musieli zacząć oglądać się za odpowiednią salą i orkiestrą

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:50, 25 Kwi 2008    Temat postu:

- Tak, myślałam żeby zrobić wesele u Gaby.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:33, 25 Kwi 2008    Temat postu:

- U niej w ogrodzie? - pomysł dość niekonwencjonalny, aczkolwiek ciekawy. Nie był nigdy u Solisów, więc nie mógł nic na ten temat więcej powiedzieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:38, 25 Kwi 2008    Temat postu:

- Tak, mają duży ogród gdzie można urządzić wesele, Gaby na pewno się zgodzi, to może być jej prezent dla nas. oznajmiła z uśmiechem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:35, 25 Kwi 2008    Temat postu:

- Dobrze, że masz takie przyjaciółki - uśmiechnął się, tak, przyjaciółka pozwalająca robić wesele we własnym ogrodzie nie jest codziennością.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:54, 25 Kwi 2008    Temat postu:

- I dobrze że mam Ciebie. stwierdziła i pocałowała go w policzek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:08, 25 Kwi 2008    Temat postu:

- Dobrze, że mamy siebie - poprawił ją uśmiechając się lekko. Tak, byli zdecydowanie dobrze dobraną parą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:05, 25 Kwi 2008    Temat postu:

Odwzajemniła uśmiech i poszła do kuchni żeby coś ugotować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 10:21, 26 Kwi 2008    Temat postu:

A on został w salonie. Wstał na chwilę, by przynieść sobie jakąś książkę, którą czytał od jakiegoś czasu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:28, 27 Kwi 2008    Temat postu:

[wchodzi Ruth]

Podeszła do drzwi i zapukała.

- Oroson mógłbyś otworzyć! krzyknęła Bree z kuchni


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:38, 27 Kwi 2008    Temat postu:

Odłożył książkę na stolik do kawy.
- Dobrze kochanie - wstał i ruszył w kierunku drzwi. Otworzył je i ujrzał... JĄ! Ona naprawdę ich nachodzi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:43, 27 Kwi 2008    Temat postu:

- Witaj Orson. powiedziała czule uśmiechając się najmocniej jak tylko mogła - Zostało mi jedno ciasto za dużo i pomyślałam że u was na pewno się nie zmarnuje. podsunęła mu to ciasto z lukrowym napisem "dla Orsona" - Ozdobiłam je, chciałam jeszcze napisać Bree ale jej imię się nie w mieściło...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:47, 27 Kwi 2008    Temat postu:

Taaa... Jasne, zostało jej ciasto z napisem "Dla Orsona".
- To chyba było niepotrzebne - zaczął najspokojniej, jak tylko potrafił - Mamy z Bree jeszcze ciasto ze świąt - kontynuował - Jestem pewny, że dzieciaki Scavo się ucieszą z ciasta - niech spada na drzewo z tym swoim ciastem. Co? Myśli, że jedno ciasto wystarczy i będą udawać, że nic się nie stało?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:55, 27 Kwi 2008    Temat postu:

- Zrób z nim co zechcesz, tylko pamiętaj że ono jest niezwykłe, jest w nim... jakby to powiedzieć... moje uczucie, moja pokora. powiedziała i podała mu to ciasto
- Kto przyszedł? zapytała Bree podchodząc do drzwi - Co ona tutaj robi?!
- Witaj Bree, przyszłam podarować ciasto Orsonowi, zwierzał mi się że twoje wypieki mu nie służą.
Bree uśmiechnęła sie do Ruth i jednym ruchem ręki zamknęła jej drzwi przed nosem. - O czym ona mówiła? zapytała Orsona
Ruth uśmiechnęła się i poszła do swojego domu.
[wychodzi Ruth]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:08, 27 Kwi 2008    Temat postu:

Nie spodobała mu się część z tą "specjalnością".
- Znowu wygaduje bzdury... - ale widząc minę Bree postanowił kontynuować - Wiesz przecież, że twoje ciasta są najlepsze - uśmiechnął się - Nie jadłbym tego ciasta - rzucił nagle - Możliwe, że czegoś do niego dopisała - ruszył za Bree do kuchni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:11, 27 Kwi 2008    Temat postu:

- Daj to. powiedziała do niego i zabrała mu wypiek Ruth - Dla Orsona... przeczytała napis - Bezczelna! stwierdziła Bree i wyrzuciła ciasto do śmietnika - Wiem że to marnotrawstwo ale nie mogłam na nie patrzeć. Czego ona od Ciebie chce?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Viktor dnia Nie 16:11, 27 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:18, 27 Kwi 2008    Temat postu:

- Starej się na stare lata pomieszało w głowie - odparł spokojnie - Ale chyba nie pozwolimy, żeby jakiś babsztyl popsuł nam życie, prawda? - uśmiechnął się do niej lekko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 18:48, 27 Kwi 2008    Temat postu:

- Oczywiście, że nie. uspokoiła sie i uśmiechnęła do niego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:58, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Pomyśleć, że jego matka była podobna... Zdolna do wszystkiego, dosłownie.
Uśmiechnął się do Bree.
- No i chyba popsuła nam popołudnie - mruknął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:29, 30 Kwi 2008    Temat postu:

- Nie, oczywiście że nie. powiedziała i zaczęła robić sałatkę - Ta wstrętna baba nie jest wstanie zepsuć nam czegokolwiek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:15, 30 Kwi 2008    Temat postu:

Wredna starucha. Nie ma własnego życia, to psuje życie innych.
- Po pracy zajadę do supermarketu - zaczął - Coś kupić?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:31, 30 Kwi 2008    Temat postu:

- Tak, masz tu listę. powiedziała podając mu kartkę na której zapisała zakupy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:39, 30 Kwi 2008    Temat postu:

Sięgnął po kartkę.
Rzucił na nią wzrokiem i stwierdził, że w wykonaniu Bree wszystko musi być doskonałe, nawet lista z zakupami. Było na niej wszystko. Wszystko tak, jakby on to zrobił. I za to właśnie ją kochał... Myślała o wszystkim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:21, 30 Kwi 2008    Temat postu:

Zaczęła mieszać składniki saładki
- Pamiętaj tylko żeby kupić przyprawy właśnie tej firmy, inne są złej jakości. powiedziała uśmiechając się


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:40, 30 Kwi 2008    Temat postu:

- Jakie tylko chcesz - uśmiechnął się, wiedział, że może jej zaufać, bo w końcu ona się naprawdę na tym znała...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 98, 99, 100  Następny
Strona 37 z 100

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin