Dom przyjaciół NA SPRZEDAŻ

Kamila · Wysłany: Czw 23:25, 20 Mar 2008 Temat postu:

Trochę się speszyła. Nadal patrzyła mu w oczy. Uśmiechnęła się tak słodko i nieśmiało, a na jej twarzy pojawił się rumieniec. Wyglądała ślicznie, choć nie było wiadomo, co się będzie działo dalej.

Arno · Wysłany: Czw 23:30, 20 Mar 2008 Temat postu:

Oczy mu się błyszczały; cały czas się uśmiechał; położył swoją dłoń na policzku; na którym właśnie pojawił się rumieniec i nic nadal nie mówił...

Kamila · Wysłany: Czw 23:35, 20 Mar 2008 Temat postu:

Trwali tak w ciszy. Już chciała coś powiedzieć, lecz powstrzymała się. Może on coś powie... ona będzie na razie trwała w ciszy, by nie palnąć żadnego głupstwa.

Arno · Wysłany: Czw 23:43, 20 Mar 2008 Temat postu:

Kucał cały czas naprzeciw niej; drugą dłonią dotknął jej włosów i włożył je za ucho; cały czas patrzył jej się w oczy.

Kamila · Wysłany: Czw 23:52, 20 Mar 2008 Temat postu:

Co ona ma teraz zrobić ? Bała się zbliżenia z nim, lecz można powiedzieć, że nawet tego chciała. Przymknęła powieki i wyczuwała ciepło i delikatność jego dłoni. Czekała na kolejny krok.

Arno · Wysłany: Czw 23:59, 20 Mar 2008 Temat postu:

Przyłożył swoje czoło do jej czoła i cały czas patrzył jej w oczy...

Kamila · Wysłany: Pią 0:03, 21 Mar 2008 Temat postu:

Nie wytrzymała. Otworzyła powieki i zaczęła go całować. Najpierw tak łagodnie i niewinnie, a potem już co raz namiętniej.

Arno · Wysłany: Pią 0:07, 21 Mar 2008 Temat postu:

Zupełnie niespodziewając się takiej reakcji z jej strony mile zadziwiony zamknął oczy; a dłońmi trzymał jej głowę ( tak jakby bał się, że mu ucieknie; no wiecie jak ) i całował ją szybko i bardzo namiętnie; cały czas pogłębiając pocałunek gładził jej twarz dłońmi.

Kamila · Wysłany: Pią 0:13, 21 Mar 2008 Temat postu:

Tymczasem ona szybko złapała swoimi dłońmi jego dłonie i pokierowała je na podłogę, po czym oderwała od niego twarz.
- Przepraszam, nie powinnam. Którą płytę włączamy ? - mówiła odrobinkę rozczochrana pokazując mu pozbierane płyty. Nie żałowała tego co zrobiła, ale to chyba jednak za wcześnie na nowy związek.

Arno · Wysłany: Pią 0:17, 21 Mar 2008 Temat postu:

Może i źle zrobi; ale skoro ona zaryzykowała to on też spróbuje; rzucił się na nią " jak opętany " i zaczął raz po raz szybko i namiętnie całować z zamkniętymi oczami; szybko i jednym ruchem przesunął te wszystkie płyty w inne miejsce - co było bardzo głośne - i położył ją na tym dywanie ( czy czymś tam ) i zrobił to co ona przed chwilką; złapał ją za dłonie; po czym rozłożył je do góry ( tak jak przy orle na śniegu ) i cały czas ją całował...

Kamila · Wysłany: Pią 0:21, 21 Mar 2008 Temat postu:

Dobra, a ona oddawała się tym pocałunkom. Stała się jego "niewolnicą", ale to i tak tylko na chwilę. Czuła jego ciepło i to było dla niej miłe. Również zamknęła oczy i nie bała, że ją skrzywdzi. Ufała mu i czekała na dalsze potoczenie się sprawy.

Arno · Wysłany: Pią 0:23, 21 Mar 2008 Temat postu:

Na chwilę przestał ją całować i z góry spojrzał jej głęboko w oczy...

Kamila · Wysłany: Pią 0:27, 21 Mar 2008 Temat postu:

Znów chciała coś powiedzieć, a raczej zadać mu pytanie, lecz ugryzła się w język i nie powiedziała tego, co chciała powiedzieć. Otworzyła oczy i patrzyła na niego tak słodko i niewinnie... nie była pewna, czy dobrze robi, ale podobało jej się to.

Arno · Wysłany: Pią 0:28, 21 Mar 2008 Temat postu:

- Jesteś piękna... - szepnął.

Kamila · Wysłany: Pią 0:31, 21 Mar 2008 Temat postu:

- Dziękuję. - wyszeptała i uśmiechnęła się.
- A ty z gołą klatą i w samych bokserkach wyglądasz bardzo pociągająco... - dodała po dłuższej chwili również szepcząc.

Arno · Wysłany: Pią 0:39, 21 Mar 2008 Temat postu:

I znów zaczął ją całować; tyle że tym razem delikatnie i powoli; po chwili znów przestał i szepnął jej na ucho :
- Sądzę, że dużo lepiej będziesz wyglądała bez tej bluzki. - wg tego co sądził tak zrobił; zdjął z niej tą bluzkę i rzucił w stronę płyt; zaczął ją całować delikatnie po szyi muskając ją lekko językiem.

Kamila · Wysłany: Pią 12:03, 21 Mar 2008 Temat postu:

- Czy my powinniśmy... ? - spytała szeptem.

Arno · Wysłany: Pią 13:17, 21 Mar 2008 Temat postu:

- Jeśli chcesz, to tak... - szepnął jej na ucho i znów zaczął ją całować w usta; bardzo powoli i delikatnie; starał się być dla niej czuły; zachowywali się jak nastolatki...

Kamila · Wysłany: Pią 14:06, 21 Mar 2008 Temat postu:

- Przepraszam bardzo, ale chyba nie. - wyszeptała i "zepchała" go z siebie. Już nie leżała, a usiadła na dywanie.
- My się prawie wcale nie znamy, musimy ze sobą rozmawiać, a nie... zachowujemy się jak nienasyceni nastolatkowie, a jesteśmy przecież dorośli i dojrzali... Może... nie wiem, zaproponuj coś, jakiś temat. - powiedziała.

Arno · Wysłany: Pią 14:53, 21 Mar 2008 Temat postu:

Był trochę zawiedziony; ale tylko troszkę...
- Jak się nie znamy? Znamy się pół roku i prawie codziennie się spotykamy... - powiedział z lekkim zdziwieniem; siedząc w samych bokserkach naprzeciw niej i dodał - Widocznie nie jesteś jeszcze gotowa; rozumiem to...

Kamila · Wysłany: Pią 15:17, 21 Mar 2008 Temat postu:

Właśnie wyjął ten tekst z jej ust.
- Tak, właśnie nie jestem jeszcze gotowa... - powiedziała, znalazła swoją bluzkę i ubrała ją na siebie.
- Wybierz płytę. - wskazała na płyty, które to on odłożył całując ją.

Arno · Wysłany: Pią 15:21, 21 Mar 2008 Temat postu:

Wybrał płytę jakiegoś znanego mu zespołu z romantyczną i spokojną muzyką i podał ją Kamili; po czym powiedział :
- To trochę dziwne jak na twój wiek; ale ja będę czekał...

Kamila · Wysłany: Pią 15:27, 21 Mar 2008 Temat postu:

Włączyła podaną jej płytę.
- Po prostu już się na kimś zawiodłam i nie chcę popełniać dwa razy tego samego błędu. - powiedziała smutnie i wsłuchała się w muzykę.
- Lubię ten zespół. - powiedziała i uśmiechnęła się. Teraz trzeba pozbierać resztę płyt do szafki. Otworzyła szafkę i zaczęła po kolei układać płyty w porządku chronologicznym, co robiła w wielkim skupieniu.
- Co potem robimy ? - spytała układając płyty.

Naomi/Missy · Wysłany: Pią 15:30, 21 Mar 2008 Temat postu:

[wszystko zepsułaś ! tak samo było wiesz z kim

]

Arno · Wysłany: Pią 15:36, 21 Mar 2008 Temat postu:

Nadal siedział tylko w bokserkach.

- A na co masz ochotę? - spytał - Możemy gdzieś wyjść i się bliżej poznać... - powiedział z uśmiechem; po czym podszedł do niej objął ją ramieniem i pogładził ją po plecach i powiedział : - Nie bój się ja Cię nie zawiodę; poczekam...