Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Dom Thomasa Trzmiel Na SPRZEDAŻ
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Sob 22:35, 19 Lip 2008    Temat postu:

[bo na 800x600 or 1024x iles tam wszystko jest duuuuuuuuuuuuuuuuze XD]



Mu, jako facetowi to wzielo mniej czasu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:38, 19 Lip 2008    Temat postu:

No to Maggie, bez żadnego portfela ani torebki, wyszła przed dom, a Gerard za nią i poszli se spacerkiem do centrum.

/zacznij, czy cuś xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 16:03, 21 Lip 2008    Temat postu:

[wchodzą : Maggie, Gerard]

No to przyszli. Maggie poszła się umyć itp, potem Gerard, albo razem, nie wiem, ich pytajcie XD. No i poszli spać do tego prowizorycznego łóżka.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Granmor dnia Pon 16:04, 21 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 15:02, 01 Lis 2008    Temat postu:

Maggie i Gerard tuż przed tornadem opuścili Wisteria Lane, bo policja trafiła na ich ślad.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nina dnia Sob 15:42, 29 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Czw 23:38, 18 Lut 2010    Temat postu:

*Kilka lat później*


Veronica wyszła z samochodu "Przeprowadzki Fairview" i rozejrzała się po okolicy. To miał być jej nowy dom? Wyglądało jak jakaś wieś. Nałożyła okulary przeciwsłoneczne na nos i położyła gdzieś torebkę. Dyryguje tymi wielkimi kolesiami co gdzie mają postawić. Oczywiście nie meble, tylko wielkie kartony, i te mniejsze. Ona nie jest od dźwigania niczego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Czw 21:37, 25 Lut 2010    Temat postu:

Veronica weszła do domu i rozejrzała się po pustym wnętrzu. Dom wydawał jej się być idealny. Wypadałoby poznać sąsiadów. Ver powiedziała więc tragarzom że idzie rozejrzeć się po ulicy.
[wychodzi : Ver]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Czw 22:06, 04 Mar 2010    Temat postu:

[wchodzi : Veronica]


Veronice Patricii Morris podobało się na Wisterii. Gdy wróciła do domu zastała tam tylko córkę która przeglądała pudła - po ekipie nie było już śladu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 20:25, 08 Mar 2010    Temat postu:

Pudła były już poniekąd posegregowane. Veronica w końcu znalazła jeden z napisem "Attic". Uśmiechnęła się pod nosem i postanowiła zaplanować ogródek przed domem - więc z niego wyszła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:27, 08 Mar 2010    Temat postu:

Szedł ulicą. Było pusto i przyjemnie. Ale nagle zauważył Veronicę. Zburzyła cały spokój i ogólną harmonię. Skrzywił się. Zaczął iść w jej kierunku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 20:31, 08 Mar 2010    Temat postu:

Veronica odwróciła się w stronę nieznajomego, bo oczywiście wcześniej obserwowała dom i była w jego stronę odwrócona. Zmierzyła go "takim spojrzeniem". Nie było zdziwione, ją trudno zadziwić - ale było bardzo...osądzające i takie..no nieprzyjemne.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Granmor dnia Pon 20:34, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:36, 08 Mar 2010    Temat postu:

Podszedł do niej i już był dostatecznie blisko, żeby przemówić. Skrzywił się.
-Witamm...-Teraz wszystko zależało od odpowiedzi Ver.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 20:40, 08 Mar 2010    Temat postu:

Koleś jest konsultantem Avonu i testuje wszystko na swojej twarzy? - pomyślała Veronica i spojrzała na swój dom by nie musieć patrzeć na niego. -Um, hello.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:43, 08 Mar 2010    Temat postu:

-Możesz mi mówić... Dżoker.-Wyszczerzył się szyderczo.
-Jak widzisz, jestem bardzo szczęśliwy i...-Wygłosił również swoją słynną kwestię xD
-...Jesteś tu... Nowa, łuhuhuh. Dawno nie widziałem tutaj nowej.... twarzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 20:45, 08 Mar 2010    Temat postu:

Veronica uśmiechnęła się delikatnie i odsunęła w stronę domu. -Rozumiem, Joker.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:49, 08 Mar 2010    Temat postu:

Czyżby o nim nie słyszała? Troche się zdenerwował.
-Oł.. Nie uciekasz..?-Włożył rękę do kieszeni i zaczął w niej grzebać.
-Hm... Jesteś nowa i nie słyszałaś o wielkim Jokerze, r-rozumiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 20:52, 08 Mar 2010    Temat postu:

-Yeah, well, Joker. Trzeba o wiele więcej by mnie przestraszyć. - a niech sobie zablefuje, a jak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:57, 08 Mar 2010    Temat postu:

Wyjął więc rewolwer. Był lśniący i coś było na nim wygrawerowane. Ale nie dało się zobaczyc co.
Szedł sobie akurat ulicą i jakoś tak się przyglądał tej sytuacji ale tak z ukrycia. Myślał, że Joker go nie widzi, ale Joker już go zobaczył jak on wychodził z domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 20:59, 08 Mar 2010    Temat postu:

A ją już oczywiście zamurowało. Blefy blefami, i co takiego że na 99% po prostu wyskoczy "Bang" - ona przecież tego nie wiedziała. Chciała tylko krzyknąć do córki by zamkneła się w domu, ale wtedy by zdradziła temu konsultantowi Avon że ktoś jest w domu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:06, 08 Mar 2010    Temat postu:

-Widzisz tego.... chłopca?-Skinął delikatnie głowa na Martina.
-Widzisz... W narkotykowym... Amoku. Zamordował człowieka. Czyż to nie... Okrutne...? Pomyśl o mnie jak o... nocnym patrolu.-Zachichotał. Odwrócił się i strzelił jakąś taką rzutką w kierunku chłopaka. Oczywiście trafił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 21:08, 08 Mar 2010    Temat postu:

-Wynoś się stąd, albo zadzwonię na policję. - wyszeptała przerażona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:10, 08 Mar 2010    Temat postu:

Przeładował i nawet nie mrugnął.
A on umierał powoli i w końcu umarł. Joker go jakąś trucizną strzelił.
-Chcesz... Chcesz zadzwonić na policję.-Pokiwał pare razy głową.
-Cóż... Chciałbym... Chciałbym to zobaczyć.-I już podnosił rewolwer i już zaczyna mierzyć w kierunku Ver.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 21:14, 08 Mar 2010    Temat postu:

Veronica spojrzała w strunę umierającego nastolatka. - O mój Boże. - szepnęła. Nie potrafiła się poruszyć, miała kilka sekund na reakcję gdy Joker przeładowywał pistolet i mogła jakoś zareagować, ale nie potrafiła. Strach ją po prostu paraliżował, ona nie jest żadną Ann czy inną Julie która by obrzuciła maniaka lawiną przekleństw. Nie, Veronica Patricia Morris, po prostu stała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:18, 08 Mar 2010    Temat postu:

-Wiesz co... Za dużo tu.... Gapiów.-Zaczął tak machać tym rewolwerem czyli gestykulował i takie tam.
-Wejdźmy do... Środka.-Ręką wskazał jej drzwi do jej własnego domu. Co za drań.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 21:20, 08 Mar 2010    Temat postu:

-Nie. - co jak co ale do domu nigdy nie wejdzie, chyba że ją tam zaciągnie martwą. Nie ma zamiaru ryzykować że Joker zobaczy jej córkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:23, 08 Mar 2010    Temat postu:

-Oł... Moja droga.. Veronico. To nie była prośba.-Przystawił jej rewolwer tak do pleców i razem z nią wszedł do środka. Tutaj nie będzie żadnych gapiów. No chyba, że Ver z kimś mieszka...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 6 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin