Dom sióstr Wilson

Naomi/Missy

^Przeskok^
Miała koszmar. Przebudziła się. Spojrzała na zegarek. "Dopiero siódma" - pomyślała i nasłuchiwała, czy siostra już chodzi po domu. Nie, nie chodziła. Tak więc Amanda położyła się na lewym boku i z powrotem usnęła.

Naomi/Missy

Jednak długo nie mogła spać. Przebudziła się znowu i poszła do łazienki, gdzie zajmowała się porannymi czynnościami.

Kamila

Dla Alli było jeszcze wyjątkowo wcześnie, więc spała sobie w najlepsze. Może i z mamą było lepiej... Tymczasem śniła jej się mama, a dziewczyna tęskniła za nią jak cholera. No cóż, nie wszyscy są zżyci z rodzicami, którzy potem umierają. Wiedziała tylko, że musi zacząć w końcu praktykę w szpitalu i zostać prawdziwym lekarzem. Wtedy będzie mogła walczyć ze śmiercią.

Naomi/Missy

Wymalowania i ogólnie taka sexi wyszła z łazienki. Nałożyła sobie bluzkę - gorsecik i do tego ubrała obcisłe dżinsy. Poszła do kuchni. Długo zastanawiała się nad tym, co by tu zrobić, a by się nie męczyć to zamówiła chińszczyznę i siadła przed tv.

Kamila

Siostra w końcu znalazła się w salonie, bo jak Am ogląda telewizor, to w całym domu go słychać. - Hey sis, dziś twoja kolej robienia śniadania. Więc jakie danie szefa kuchni mnie czeka ? - spytała i siadła na rogu fotela, oraz uśmiechnęła się słodko do siski ( Very Happy

)

Naomi/Missy

- Chińszczyzna. - odpowiedziała i również uśmiechnęła się do siostry. Wtem zadzwonił dzwonek. - Już są. - i cała happy poszła otworzyć drzwi. Wzięła zamówienie i zapłaciła za nie, po czym przyszła do saloniku i postawiła na jakiejś komodce te pudło z kilkoma chińszczyznami, po czym zaczęła jeść ze swojego kartonika.

Kamila

- Jak się siostra nie nauczysz gotować, to faceta nigdy nie znajdziesz. I jeszcze do tego nas utuczysz. - zaśmiała się Alli biorąc pudełko i zjadając jego zawartość. Pudełko oczywiście znalazło się w koszu, a Alli zajęła się sobą w łazience.

Naomi/Missy

Podeszła pod drzwi od łazienki. - Alli, jedziemy na zakupy ? - spytała siostry.

Kamila

- A możemy. - powiedziała i szybko się wyszykowała, po czym razem z siostrą wsiadły w jej samochód i ostrożnie wyjechały, bo to oczywiście Allison prowadziła.
[wyjeżdżają A & A]

Kamila

[wracają]
Zaparkowała, obie wysiadły z samochodu i poszły do domu. Alli zaczęła przerzucać ubrania w szafie i nareszcie znalazła strój w odpowiednim kolorze - szarą spódnicę ze srebrną bluzką. Przebrała się i czekała teraz na siostrę.

Naomi/Missy

Siostra za to szybko przebrała się w nowo kupioną sukienkę i pojechały. Oczywiście Alli prowadziła, z czago Am nie była zadowolona.
[wyjeżdżają]
(usadź je w kościele)

Kamila

*next day*
Było baardzo wcześnie rano i Alli sobie słodko spała.

Naomi/Missy

Tymczasem jej siostra też spała, lecz jej śniły się jakieś koszmary...

Kamila

Nagle obudziły ją krzyki siostry. Szybko zerwała się z łóżka i pobiegła do pokoju siostrzyczki. - Amanda, Amanda obudź się. To tylko zły sen. - mówiła spokojnie i trzymała za ramiona rzucającą się w łóżku siostrę.

Naomi/Missy

A ona wtedy szybko otworzyła oczy i patrzyła na siostrę nic się do niej nie odzywając. Przytuliła się do niej tylko, lecz wcale nie chciała się z nią pogodzić.

Kamila

To oczywiste, że chciała się dowiedzieć, jakie koszmary śnią się jej siostrze, ale teraz dała sobie z tym spokój. Pogładziła ją po plecach i była cichutko.

Naomi/Missy

- Już ze mną wszystko ok. - powiedziała do siostry. Oderwałaby się już od niej, no ale musi grać tą bidulkę, bo ta i tak mocno ją przytula do siebie.

Kamila

- To dobrze. Jeśli chcesz, to pośpij jeszcze troszkę, ja już się ubiorę i uczeszę. - no i w końcu puściła siostrę, obdarzyła ją ciepłym uśmiechem i poszła do swojej sypialni.

Naomi/Missy

Am nawet się spać nie chciało. Wzięła do ręki pilota i włączyła na całą głośność telewizor.

Kamila

Wtedy ubrana już Alli weszła do jej pokoju. - Ścisz ten telewizor. Nie mieszkasz tu sama. - rzuciła do siostry ze złą nawet miną.

Naomi/Missy

- A jak nie ściszę, to co mi zrobisz ?

Kamila

Allison nic nie odpowiedziała, tylko wyjęła wtyczkę od kontaktu, a telewizor zgasł. Potem wyszła i znów zamknęła się w swojej sypialni, gdzie zajmowała się swoimi włosami.

Naomi/Missy

Ale siostra nie dawała za wygraną. Włączyła na całą głośność tym razem wieżę stereofoniczną

.

Kamila

Po chwili znów znalazła się w sypialni Am z szczotką we włosach. - Ścisz, lub wyłącz. - powiedziała i pogroziła jej grzebieniem trzymanym w lewej dłoni.

Naomi/Missy

/fajnie to musi wyglądać xD
Tym razem posłuchała się siostry i ściszyła trochę muzykę. Siostra na prawdę wyglądała groźnie z tą szczotką we włosach i grzebieniem w ręku

.