Widok ogólny...

Arno · Wysłany: Nie 17:43, 30 Mar 2008 Temat postu:

- Tak nie zachowuje się druga osoba w stosunku do kogoś kogo lubi; a tymbardziej do kogoś o odmiennej orientacji... - powiedział spuszczając wzrok na chodnik.

Future Lover · Wysłany: Nie 17:45, 30 Mar 2008 Temat postu:

-Ech... Ja.. no wiesz...-Troche sie zarumienił.

Arno · Wysłany: Nie 17:53, 30 Mar 2008 Temat postu:

- Dokończ...? - powiedział tym razem patrząc na niego.

Future Lover · Wysłany: Nie 17:55, 30 Mar 2008 Temat postu:

-Jesteś całkiem fajny...-Wydukał.

Arno · Wysłany: Nie 18:03, 30 Mar 2008 Temat postu:

- Miałeś powiedzieć co Ty; a nie jaki jestem... - powiedział i uśmiechnął się do niego słodko.

Future Lover · Wysłany: Nie 18:05, 30 Mar 2008 Temat postu:

-No ja po prostu... Bardzo cie lubie. Wiesz o co mi chodzi?-Był całkowicie speszony.

Arno · Wysłany: Nie 18:06, 30 Mar 2008 Temat postu:

- Nie...? - skłamał; bo nawet się domyślał...

Future Lover · Wysłany: Nie 18:07, 30 Mar 2008 Temat postu:

-Podobasz mi sie. Tyle. Idziemy do tej Effy?-Zapytał zmęczonym głosem.

Arno · Wysłany: Nie 18:12, 30 Mar 2008 Temat postu:

- Tak? - spytał patrząc cały czas na niego; nie mógł się powstrzymać; pocałował go w usta ( z językiem ) .

Future Lover · Wysłany: Nie 18:16, 30 Mar 2008 Temat postu:

Przez chwile odwzajemniał pocałunek. Wreszcie oderwał się od chłopaka.
-Pamiętaj, że nie jestem dziwką.

Arno · Wysłany: Nie 18:17, 30 Mar 2008 Temat postu:

- Ja też nie; ale jestem bi. - wydukał i po chwili milczenia spuścił wzrok na ziemię.

Future Lover · Wysłany: Nie 18:19, 30 Mar 2008 Temat postu:

-Wieeedziaaaałeeeeeem.-Roześmiał sie.

Arno · Wysłany: Nie 18:21, 30 Mar 2008 Temat postu:

To było silniejsze od niego był załamany; czuł się podle; czuł, że Adam go wyśmiewa; usiadł naprzeciwko niego ( tak jak byli ) po turecku na chodniku i schował twarz we dłonie; przecierając ją nimi; nie wiedział co ma robić...

Future Lover · Wysłany: Nie 18:27, 30 Mar 2008 Temat postu:

-Co jest?-Zapytał schylając się.

Arno · Wysłany: Nie 18:29, 30 Mar 2008 Temat postu:

Przeżywał to wszystko...i to bardzo; powiedział to co czuł - lecz tylko ułamek tego.
- Wyśmiałeś mnie... - i spojrzał ( normalnym wzrokiem; wcale nie płakał ) na niego z dołu oczekując na jego reakcję.

Future Lover · Wysłany: Nie 18:39, 30 Mar 2008 Temat postu:

-Wcale nie. Po prostu to przewidywałem.-Znów ten uśmiech.

Arno · Wysłany: Nie 18:42, 30 Mar 2008 Temat postu:

- To dobrze.. - powiedział i na chwilę umilkł; po czym się wyskoczył z pytaniami - Naprawdę o mnie tak sądzisz? Srsly Ci się podobam?

Future Lover · Wysłany: Nie 18:43, 30 Mar 2008 Temat postu:

-Taa... Ale ty jesteś z Effy. No chodź już.

Arno · Wysłany: Nie 18:45, 30 Mar 2008 Temat postu:

- Nie jestem z nią...Niby czemu tak sądzisz?

Future Lover · Wysłany: Nie 18:46, 30 Mar 2008 Temat postu:

-Tak mi mówiła. No idziesz czy nie.-Spojrzał na zegarek.

Arno · Wysłany: Nie 18:49, 30 Mar 2008 Temat postu:

Dobra; pogadają sobie później... " Tak mu mówiła?..." - pomyślał sobie i na samą myśl o tym; nawet jeśli było to kłamstwo ucieszył się; uśmiechnął się serdecznie do Adama; po czym wstał z ziemi; wszystko ustalą potem - mają czas na rozmowy...
- Sorry za ten cały cyrk. Idziemy? - powiedział.

Future Lover · Wysłany: Nie 18:53, 30 Mar 2008 Temat postu:

-Jasne.-No i poszli.
[Wychodza:Adam i Nicolas]
[Zacznij chłopie

]

Naomi/Missy

[wchodzi Mel]
Musiała ochłonąć. Spacerowała sobie po przedmieściach i wyrzucała z siebie wszystkie myśli. Jeszcze to zaginięcie Dity... potrzebowała spokoju i kogoś z kim mogłaby pogadać, ale tak szczerze i po przyjacielsku oczywiście.

Kamila

[wchodzi Adam]
Szybko ją zauważył. Podszedł do niej oczywiście.
- Przepraszam, że jestem takim stwardniałym sukinsynem. - powiedział i przytulił ją.
- Wracaj do domu. - wyszeptał jej na ucho i myślał, że może się go dziewczyna posłucha.

Naomi/Missy

Ale ona i tak go wyczuła i postanowiła, że nie da za wygraną. - Nie. Nigdzie nie pójdę. Idź sobie i zostaw mnie w spokoju. - powiedziała, a wręcz wykrzyczała do niego i oddaliła się na bezpieczną odległość.