Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Dom Jake'a i Jenny - NA SPRZEDAŻ
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Hope Street
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:19, 22 Lut 2008    Temat postu:

[przychodzą: J&J]
Wrócili do domu, Jake szybko wziął prysznic i umył Jenny, po czym kazał założyc jej sukienkę i uczesał - z wielkimi problemami, bo tatusiowie nie umieją czesać - ją w dwa warkoczyki. Jake wział czekoladki, które wcześniej kupił dla Peyton, wręczył je Jenny i wyszli.
[wychodzą.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:50, 02 Mar 2008    Temat postu:

Jenny rano bolał brzuch, więc została w domu, a Jake musiał z tej okazji wziąć sobie wolne. Siedzieli więc do południa w domu a potem poszli na spacer.
[wychodzą: J&J]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:01, 09 Mar 2008    Temat postu:

PRZESKOK

Jake miał już dzisiaj wolne, więc kiedy Jenny się wyspała, ubrał ją i pojechali na świąteczne zakupy.
[wychodzą: Jake i Jenny]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:22, 22 Mar 2008    Temat postu:

Nowy dzień

[wchodzi Peyton]
Podeszła do drzwi trzymając w ręku dwie ozdobione paczki i zapukała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:58, 22 Mar 2008    Temat postu:

JAke robił własnie śniadanie dla małej i miał ręce z mąki - Jenny zażyczyła sobie naleśników - więc polecił otworzyć drzwi córce. Jenny otworzyła więc i zobaczyła Peyton. Ucieszyła się na jej widok i przytuliła ją w pasie, bo tylko dotąd sięgała .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 16:02, 22 Mar 2008    Temat postu:

Peyton uśmiechnęła się do Jenny i powiedziała - Witaj kochanie, gdzie jest tatuś? zapytała wchodząc do środka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:05, 22 Mar 2008    Temat postu:

- Robi mi śniadanie i jest tak śmiesznie umazany mąką - zaśmiała się serdecznie i zamykając drzwi, poprowadziła kobietę do kuchni.
- Jenny, kto to... Aaa Peyton - uśmiechnął się do kobiety, wycierając ręce w jakąś szmatkę. - Witaj, zjesz z nami?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:46, 22 Mar 2008    Temat postu:

- Wiesz co jadłam już śniadanie ale takiemu kucharzowi jak ty nie wypada odmówić. powiedziała kładąc na stole dwie świąteczne paczki - Wczoraj miałam zły humor i poszłam na zakupy, kupiłam sobie parę rzeczy na poprawienie nastroju i pomyślałam też o was. oznajmiła podając Jenny dużą paczkę w której był szczekający pies na baterie i lalka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:29, 23 Mar 2008    Temat postu:

Jenny nie czekając na żadne pozwolenie zdarła z paczki papier.
- Ojejusiu - aż jej się oczka zaświeciły. Lalka była ładna, ale Jenny ją tylko obejrzała. Całą uwage natomiast skupiła na psiaku.
Jake pokręcił głową z rozbawieniem.
- Jenny? Nie zapomniałaś o czymś?
- Aaa, tak - powiedziała,w stając z podłogi i ściskając Peyton. - Dziękuuuję baaaardzo - po czym znów wróciła do psa.
- Ale my nic dla ciebie nie mamy - powiedział Jake, drapiąc się po głowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:52, 23 Mar 2008    Temat postu:

- I nie musicie, wy jesteście moim prezentem. powiedziała podając mu paczkę w której był cienki męski sweter w paski - Dzięki Tobie i Jenny nie postradałam jeszcze zmysłów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:00, 24 Mar 2008    Temat postu:

Obejrzał prezent i uśmiechnął się.
- Dziękujemy ci bardzo, naprawdę, nie było trzeba - powiedział. - Teraz mi głupio, że nie pomyśleliśmy i nic nie mamy dla ciebie - dodał, bo poczuł się zakłopotany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:32, 24 Mar 2008    Temat postu:

- Przestań, dla mnie prezentem jest to że mogę czasem zajmować sie Jenny. Peyton nagle posmutniała - Właściwie to jeszcze nie wymyśliłam gdzie spędzę te święta, może gdzieś wyjadę i w samotności odpocznę, a wy mamcie jakieś plany?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Viktor dnia Pon 17:15, 24 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miss.
Drama Queen



Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:53, 25 Mar 2008    Temat postu:

[przychodzi B. z prezentami]
Zapukała i czekała aż jej otworzą XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:58, 25 Mar 2008    Temat postu:

Odparł, że nie mają planów i spędzą święta w domu.
Jenny poleciała otworzyć.

[ten, a brooke i jake sie juz w fairview widzieli? xD bo chyba nie xDDD Jenny nie zna Brooke chyba xD czy zna?]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miss.
Drama Queen



Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:00, 25 Mar 2008    Temat postu:

[przez pół roku to sie pewnie widzieli xD i podejrzewam że zna XDD]

Stała, o.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:05, 25 Mar 2008    Temat postu:

Jenny otworzyła i uśmiechnęła się szeroko.
- Brooke! - ucieszyła się bardzo i przytuliła się do niej. - Czeeeść, super że wpadłaś. Przyszła własnie do nas Peyton. Ale nie tamta, tylko taka inna Peyton - trajkotała, prowadząc Brooke do kuchni.
- Brooke - uśmiechnął się do niej JAke. - Wesołych świąt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miss.
Drama Queen



Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:11, 25 Mar 2008    Temat postu:

A Brooke z każdym następnym słowem Jenny sie cieszyła. No bo ona jest taka urocza... I poszła za nią grzecznie do kuchni.
-Cześć... i mam nadzieję, że nie przeszkadzam. - uśmiechnęła się przepraszajaco do Jake'a no że przeszkadza podczas spotkania z jakaś Peyton. Swoją dorgą facet ma jakiś dziwny magnes na kobiety o imieniu "Peyton" Xd
-Witam... Brooke Davis - przedstawiła sie kobiecie i podała jej ręke.
-Przyszłam tylko na chwile - teraz znowu spojrzała rozbawiona na Jenny - Mam nadzieję, że byłas grzeczna, co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:15, 25 Mar 2008    Temat postu:

- Nie przeszkadzasz - pospieszył z zapewnieniem Jake. - Napijesz się kawy? - spytał. Jenny natomiast zaczęła podekscytowana podskakiwać.
- Byyyyłam! Oczywiście że byłam grzeczna!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miss.
Drama Queen



Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:27, 25 Mar 2008    Temat postu:

- Oh nie dzięki. Przedchwila piłam. - uśmiechneła soe do Jake'a i kucnęła, żeby być mniej więcej na poziomie Jenny. Wzieła tez dość dużą paczkę
- Jak bylaś... To zobacz co tam Mikołaj zostawił u mnie. Chyba musiał pomylić adresy... - powiedziała całkiem poważnie, przynajmniej ten fragment o mikołaju. Dała małej paczkę. Był w niej znak rozpoznawczy Brooke, czyli jakieś ciuszki. Nie wiem w czym chodzą sześciolatki xD i zapewne jakieś zabawki.
Wstała i wzieła druga torbę.
-Tobie, ten Mikołaj przyniósł coś mniej uzytecznego. - wręczyła Jake'owi drugą torbę w której wyraźnie było widać pilke do kosza. Ale nie byle jaka, tylko taką z podpisami członków jego ulubionej drużyny, o.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:34, 25 Mar 2008    Temat postu:

To teraz Jake się bardzo zakłopotał, bo nie miał ani prezentu dla Peyton, ani dla Brooke, no bo nie pomyślał...
- Brooke, dziękuję... Naprawdę nie było trzeba... - powiedział, czerwieniąc się i oglądając piłkę.
Jenny natomiast pisnęła, wyściskała Brooke i poleciała przymierzać ciuchy. Po kilku minutach wkroczyła do kuchni jak modelka, prezentując dziecięcą linię Clothes over Bro's.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miss.
Drama Queen



Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:40, 25 Mar 2008    Temat postu:

- Jake... przestań. Nie masz czymś sie przejmować, naprawde. Zresztą ja lubie rozdawać rozdawać prezenty. - uśmiechneła się i patrzyła rozbawiona na Jenny
- A twojej córce to ja wróże świetlaną przysłość modelki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:50, 25 Mar 2008    Temat postu:

Jenny uśmiechała się szeroko i mrugała oczkami. Wyszła z kuchni, żeby się przebrać w następne ciuchy.
- Taaak, ona niech się lepiej uczy - uśmiechnął się do Brooke. - Nie chcę, żeby skonczyła tak jak ja, sama wiesz... - dodał ciszej a Jenny znów weszła, ubrana w coś innego. - Dziękuję ci Broooke, dziękuję, dziękuuuję! - powiedziała, bardzo szczęśliwa. - I tobie Peyton, jesteście suuper.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miss.
Drama Queen



Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:56, 25 Mar 2008    Temat postu:

- Uczy uczy... - prewróciła oczami, no przecież Brooke nienależała do tych co siedzą i sie uczą, a skończyła dobrze.
-A o nią sie nie martw. To mądra dziewczynka i napewno da sobie radę - uśmiechneła sie do Jake'a i wstała.
-No to ja już nie przeszkadzam. Dozobaczenia. - przytuliła jeszcze małą, pożegnała się i wyszła. Z wielkim uśmiechem na twarzy.


[wychodzi i nie przeszkadza już Brooke]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:27, 25 Mar 2008    Temat postu:

[Peyton przez ten czas siedziała jak ta pipa na taborecie i uśmiechała się do Brooke i Jake'a]

- To może ja już też sobie pójdę, nie będę Ci przeszkadzała, a swoją drogą masz niezłe powodzenie. powiedziała żartobliwie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:51, 30 Mar 2008    Temat postu:

[możemy grac dalej, mimo ze nowy dzien, mi to nie przeszkadza Wink]

- To moja stara znajoma z Tree Hill - wyjaśnił z lekkim rumieńcem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Hope Street
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 3 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin