Dom Alcide Herveaux

Granmor · Wysłany: Sob 16:19, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Cass potrzebuje chyba czasu dla siebie. powiedział wymijająco. xD

Future Lover · Wysłany: Sob 16:21, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Powiedz od razu, że mnie nie znosi.-Dała mu żarcie.

Granmor · Wysłany: Sob 16:24, 27 Mar 2010 Temat postu:

Potrzebuje czasu dla siebie, a również by Cię lepiej poznać. Przecież widziałyście siętylko kilkakrotnie.[/i] - powiedzmy na jakiś imprezach czy gdzieś.

Future Lover · Wysłany: Sob 16:27, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Wiem, że mnie nie znosi. Czuje to.-Biedna ona. Poprawiła sobie makijaż tzn. pomalowała usta szminką.

Granmor · Wysłany: Sob 16:32, 27 Mar 2010 Temat postu:

Pocałował go chcąc ukręcić łeb tematowi.-Będzie dobrze.

Future Lover · Wysłany: Sob 16:35, 27 Mar 2010 Temat postu:

Kiwnęła głową. Miała nadzieje, że bedzie dobrze ale jak na razie jest okropnie.

Granmor · Wysłany: Sob 16:47, 27 Mar 2010 Temat postu:

No i zaczał jej tam podjadać składniki na te śniadanie. Ah jak słitt i w ogóle.

Future Lover · Wysłany: Sob 16:52, 27 Mar 2010 Temat postu:

Śmiała się i biła Scott'a po łapach xD

Granmor · Wysłany: Sob 16:56, 27 Mar 2010 Temat postu:

Uśmiechnął się jak już coś tam zajadał.

Granmor · Wysłany: Sob 21:04, 27 Mar 2010 Temat postu:

W końcu wstał.-Muszę iść powiedzieć tej Baśce że nici z wspólnej restauracji.- oznajmił i wyszedł.

Future Lover · Wysłany: Sob 21:51, 27 Mar 2010 Temat postu:

Mad rozmawiała sobie przez cipkofon i właśnie nabywała lokal w galerii xD Cóz za zbieg okoliczności xDD

Granmor · Wysłany: Sob 21:59, 27 Mar 2010 Temat postu:

Usiadł przed domem i nie miał pojęcia jak powiedzieć Mad że jest osaczony. xD

Future Lover · Wysłany: Sob 22:38, 27 Mar 2010 Temat postu:

Po skończonej rozmowie włożyła sobie cipkofon między piersi. xDD Wybiegła z domu i zauważyła siedzącego przed domem Scott'a.
-No i co tak siedzisz? Zbieraj się. Załatwiłam nam lokal!-Uśmiechnęla się szeroko.

Granmor · Wysłany: Sob 22:40, 27 Mar 2010 Temat postu:

Scotty spojrzał na nią.-Mad... ja nie wiem czy powinienem dzisiaj wychodzić z domu. Najlepiej, to ja zamknę się w naszej sypialni i będę chory przez rok. XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Future Lover · Wysłany: Sob 22:41, 27 Mar 2010 Temat postu:

Już się tak nie uśmiechała.
-Przecież załatwiłam już wszystko. Przecież zawsze chciałeś mieć restauracje, Scott.-Jęknęła.

Granmor · Wysłany: Sob 22:43, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Ja.. naprawdę nie chcę o tym teraz rozmawiać. Przepraszam Cię. - wszedł do mieszkania.

Future Lover · Wysłany: Sob 22:46, 27 Mar 2010 Temat postu:

No jak to?! Pobiegła za nim.
-Jak to nie chcesz o tym rozmawiać?! To było twoje marzenie, o co chodzi tym razem?!-Wkurzyła się nie na żarty.

Granmor · Wysłany: Sob 22:48, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Ta wariatka nie rozumie słowa nie! - wrzasnął przerażony nie na żarty. xD W ogóle to jeszcze Bar tam pewnie nieźle namiesza - to nie ma tak łatwo że on "nie " i tyle. xD

Future Lover · Wysłany: Sob 22:50, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Kogo to obchodzi! Poza tym. Mówiłam ci, że to suka. Jak zwykle mnie nie słuchałeś! A teraz zignoruj ją, i chodź obejrzymy nasz lokal.-Położyła mu ręce na ramiona.

Granmor · Wysłany: Sob 22:51, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Jasne, jedźmy. - uśmiechnął się pod nosem.

Future Lover · Wysłany: Sob 22:53, 27 Mar 2010 Temat postu:

Dała mu kisa, wsiedli w samochód i pojechali.
[Wyjeżdżają]

candace · Wysłany: Nie 0:10, 28 Mar 2010 Temat postu:

jeah, ja jak zawsze, spóźniona, luz. xd

powiedzmy, że siedzi w swojej pracowni, cała upaplana w farbie.
coś tam spróbuje tworzyć, tworzyć i tworzyć, ale jej nie idzie.
wkurzona jest i pali jak smok.

Future Lover · Wysłany: Nie 22:02, 28 Mar 2010 Temat postu:

[Wracają]
Musiała się przebrać więc wskoczyła w to wdziano jakie ma na sobie na okładce the fame monster. I nawet takie włosy ma.
[link widoczny dla zalogowanych] żeby wam było łatwiej sobie wyobrazić.

Granmor · Wysłany: Nie 22:15, 28 Mar 2010 Temat postu:

-Chodź moja francuska piękności. - kissnął ją tak mocno i wyszli.

Granmor

Scott i Mad wrócili jakiś czas temu. Teraz stał na dworze z kubkiem kawy w ręku i pije. xD