Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Dom rodziny Scavo
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
heaven
nikt
nikt



Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieliczka

PostWysłany: Nie 23:38, 24 Cze 2007    Temat postu:

Carlos nie wiedząc co zrobić cofnął się o krok do tyłu i nagle... dostał frontowymi drzwiami w twarz, nie mogąc wytrzymać z bólu chwycił ją, zakręciło mu się w głowie, zrobił jeszcze jeden krok do tyłu i nabił się na filar werandy domu Lynette, przewrócił się i zemdlał...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seniorita-Qabi
Córcia
Córcia



Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:40, 24 Cze 2007    Temat postu:

Gabi wstała i pobiegła natychmiast do CarlosaKochanie! Co ci jest! Odezwij się! Krzyczała rzewnie płacząc Gabi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heaven
nikt
nikt



Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieliczka

PostWysłany: Nie 23:45, 24 Cze 2007    Temat postu:

Carlos lekko otworzył oczy i zobaczył nad sobą falgę Stanów Zjednoczonych, a na niej tak fajnie wirowały gwiazdki... po tym jak zmieniły się na białe myszki oderwał od nich wzrok i skierował w pustą przestrzeń, a tu nagle jakiś Asterix sie pojawił i wołał: Odezwij się! Odezwij się!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seniorita-Qabi
Córcia
Córcia



Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:49, 24 Cze 2007    Temat postu:

Dzwońcie na pogotowie! Krzyczała do przyjaciółek.Kochanie wszystko będzie dobrze. Wyszeptała mu do ucha.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom S.
Bohater/ka serialu



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wlkp

PostWysłany: Pon 16:22, 25 Cze 2007    Temat postu:

Bree złapała słuchawke telefonu i zadzwoniła na pogotowie:
-Dzień dobry w czym mogę pomóc?
- Witaj - odpowiedziała spokojnie Bree - mamy wypadek i potrzebujemy karetki. Wisteria Lane 4355.
- A co się stało?
- Mąż mojej przyjaciółki uderzył mocno głową o filar. Jest nieprzytomny.
- Karetka zaraz będzie. Proszę podac swoje imię i nazwisko- Bree Van de Kamp. Pospierzcie się
- Oczywiście, karetka już jedzie.
- Dziękuje bardzo i do widzenia


Lynette w tym czasie poszła do kuchni i przyniosła troche lodu na reke Gaby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:24, 25 Cze 2007    Temat postu:

Susan stała bezradnie na zewnątrz, czekając aż przyjedzie karetka i zaniepokojona spoglądając na Gabi i Carlosa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seniorita-Qabi
Córcia
Córcia



Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:25, 25 Cze 2007    Temat postu:

No jedzie ta karetka czy nie? Zapytała Gabi cały czas płacząc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom S.
Bohater/ka serialu



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wlkp

PostWysłany: Pon 16:28, 25 Cze 2007    Temat postu:

Spokojnie Gaby... Ze szpitala chwile się jedzie na Wisteria Lane. Ale... już chyba słyszę że jedzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seniorita-Qabi
Córcia
Córcia



Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:30, 25 Cze 2007    Temat postu:

Nareście ... Powiedziała słysząc sygnał jadącej karetki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:44, 25 Cze 2007    Temat postu:

Nerwowo czekała na przyjazd karetki.
O, już są. zakomunikowała, zupełnie nie potrzebnie, kiedy karetka zatrzymała się pod domem Lyn.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seniorita-Qabi
Córcia
Córcia



Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:50, 25 Cze 2007    Temat postu:

Z karetki wysiedli sanitariusze, szybko zabrali w pół przytomnego Carlosa.
Gabi wstała i niewiedziała co robić, podwpływem wrażen osunęła się na ziemię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom S.
Bohater/ka serialu



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wlkp

PostWysłany: Pon 17:02, 25 Cze 2007    Temat postu:

Kiedy zabierali Carlosa Bree dostrzegła, że zza marynarki Carlosa wypadł kwiatek i kilka liści... Były bardzo "zmasakrowane". zorientowała się, że takie same rosną na jej rabatce...
Przepraszam, ale muszę coś sprawdzić - powiedziała Bree i nie czekając na odpwiedź poszła szybko do swojego domu.

[Wychodzi: Bree]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:10, 25 Cze 2007    Temat postu:

Kiedy Gabi zemdlała, szybko zawołała sanitariuszy.
Hej! Gabi... uklękła przy przyjaciółce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seniorita-Qabi
Córcia
Córcia



Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:12, 25 Cze 2007    Temat postu:

Przez parę minut Gabi leżała na ziemi.W pewnym momencie się ocknęła i wskoczyła na równe nogi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom S.
Bohater/ka serialu



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wlkp

PostWysłany: Pon 17:16, 25 Cze 2007    Temat postu:

Mamy pojechać z tobą do szpitala? Zapytała Lynette. Spojrzała na Gaby a potem na Susan...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seniorita-Qabi
Córcia
Córcia



Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:17, 25 Cze 2007    Temat postu:

Tak. Ty też możesz jechać Susan. Powiedziała smutna Gabi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:18, 25 Cze 2007    Temat postu:

Zdecydowanie nie powinnaś prowadzić w takim stanie. powiedziała do Gab.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom S.
Bohater/ka serialu



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wlkp

PostWysłany: Pon 17:23, 25 Cze 2007    Temat postu:

To może Gaby pojedzie karetką z Carlosem a my moim samochodem? Zaproponowała Lynette

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seniorita-Qabi
Córcia
Córcia



Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:26, 25 Cze 2007    Temat postu:

Dobrze dziewczyny, to spotkamy się w szpitalu. Powiedziała Gabi szybko wskakując do karetki o mało nie łamiąc sobie szpilek. Karetka szybko pojechała do szpitala.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:26, 25 Cze 2007    Temat postu:

Lynn? zapytała, dajac do zrozumienia, że jest gotowa jechac.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seniorita-Qabi
Córcia
Córcia



Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:29, 25 Cze 2007    Temat postu:

[WYCHODZI:Gabi i Carlos]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Seniorita-Qabi dnia Pon 17:30, 25 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom S.
Bohater/ka serialu



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wlkp

PostWysłany: Pon 17:30, 25 Cze 2007    Temat postu:

Ok Już jedziemy...

[Wchodzi: Tom]

W tej chwili wrócił Tom: Lynette co tu się znowu dzieje? Zapytał. Co? A ty gdzie byłeś? Póxniej ci opowiem, teraz jadę z Susan do szpitala.

[Wychodzi: Susan, Lynette]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seniorita-Qabi
Córcia
Córcia



Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:56, 25 Cze 2007    Temat postu:

[WYCHODZĄ Z SAMOCHODU:Gabi,Carlos, Sus i Lynn]
[WCHODZI:Lynn]
Wszyscy wyszli z samochodu Lynn i każdy rozszedł się w stronę własnego domu.
Gabi cały czas prowadziła swojego męża.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom S.
Bohater/ka serialu



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wlkp

PostWysłany: Pon 20:17, 25 Cze 2007    Temat postu:

Witaj kochanie - powiedzł Tom. A teraz opowiadaj co tu się stało... Spoglądałeś przypadkiem na zegarek? Zaraz festyn, a ja nie chcę się spóźnić. Lynette i Tom poszli się przygotowac do wyjścia. Przyszła też zatrudniona na ten czas niania (musiałem coś wymyśleć). Kiedy byli gotowi pojechali na festyn

[Wychodzi: Lynette & Tom]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom S.
Bohater/ka serialu



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wlkp

PostWysłany: Śro 15:11, 27 Cze 2007    Temat postu:

[Wchodzi: Lynette i Tom]

[Heh ma trochę zaległości]

Kiedy Lynette i Tom wrócili z festynu byli bardzo zmęczeni więc zaraz położyli się spać....
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Następnego dnia Lynette obudziła jej komórka. Sms od Gaby - powedziała do Toma, któregoteż obudził ten telefon. Spotkanie? U niej? Dzisiaj? powiedziała do siebie Lyn. Co ona znowu wymyśliła... Lynette wstała i poszła do kuchnizrobic kawy dla siebie i dla męza, a tym czasie Tom poszedł sprawdzić, czy dzieci jeszcze śpią... Lynette odpisała Gaby na smsa i przygotowała śniadanie. Po chwili Tom przyszedł z dziećmi i razem zaczeli jeść...

Tom po chwili przypomniał sobie o porannej gazecie (którą zwykle czytał po śniadaniu). Wyszedł po nią przed dom. Już z daleka rzucił mu sie w oczy nagłówek z pierwszej strony gazety:
Sędzia Reiss Brutalnie Zamordowany!!!
Wrócił do domu i zaczął czytać. Ale z gazety nie dowiedział się niczego nowego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 10 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin