Dom Jeanelle Angelline - NA SPRZEDAŻ

Jeanelle

Pobiegła szybko otowrzyć.
0O hej!-uściskały się, chodź, na leżaki.-Pociągnłęa ją-Popodziwiamy naszych chłopców-uśmiehcnęła się.

MrSiM

- Słuchaj zgadnij kto mi pomoże w otwieraniu mojego butiku - zanim to powiedziała to zaczęła piszczeć jak napalona fanka

Jeanelle

-Dobrze dobrze uspokój się, powiedz spokojnie kto, i powiedz mi plany do sowjego butiku.

MrSiM

- W otwarciu pomoże mi Brittany Sims, sklep będzie posiadać ciuchy dla kobiet, mężczyzn i dzieci, będą też może i buty, aha pomoże mi też jeszcze jedna dziewczyna, ma na imię Jezabelle

Jeanelle

-Hmm skądś kojarze to imię.-pomyslała- ale nie wiem skąd. Aha, no to mam nadzieję, że biznes jakos ci się rozkręci, zyczę szczęścia!-powiedziała z usmiechem.

Zobaczył Becce, pomachał jej. I nagle wapdł na pomysł. Podzielił się nim też z Damenem. I nagle obydwoje wyszli, Damen wział na ręce Jean, Alex Becce, i wrzucili dziewczyny do basenu, potem na raz dwa trzy, skocyzli na bombe.

MrSiM

- Alex! Wiesz ile ja układałam te włosy, całe 30 minut! - Rebecca była zła xD przy okazji zanurkowała obok Alexa i zdjęła mu majtki, żeby wystawić go na pośmiewisko

Jeanelle

On tylko się uśiechnął, i przytulił ją bardzo, bardzo blisko do siebie. Widać było, że Becca się cała zaczerwieniła.

-Damen, zamorudje cie!-powiedziała ze śmiechem, i zaczęła go chlapac. On wziął ją, i przytulił.

-Po prostu chciałem, byś mnie nie chalapała-wytłumaczył się, gdy ja przytulał. Ale tak naprawde miał ochote ją pocałować.

MrSiM

- Dobra, wygrałeś, masz te majty - oddała mu te majtki i pocałowała go w policzek

Jeanelle

Dziękuję słodka-odpowiedział z usmiechem na twarzy. Potem posadził ją sobie na roamiona, i zaproponował by zrobić, bitwe, miedzy dziewcyznami.

Poparł ten pomysł, i tez wziął Jean na barana. I dziewczyny zaczęly się siłować.

MrSiM

No i się posiłowały, ale był remis. Rebecca zdjęła sukienkę i dała ją w takie miejsce gdzie się wysuszy
- Mogę ręcznik - zapytała się tak ogólnie do wszystkich

Jeanelle

Jane, już ci niosę-poszła po ręczniki, zostawiając ją w bieliźnie.
Po chwili przyniosła, też dla siebie.
Hej, a dla nas!?-powiedzieli xD

Spojrząła na Becce, i po chwili chłopcy znaleźli się ponownie w basenie.
-Niepotrzebny wam!-krzyknęły ze śmiechem i przybiły sobie piątkę.

MrSiM

Wzięła ten ręcznik i się nim wytarła i zawinęła
- A co teraz słychać u ciebie, masz jakieś plany, czy co, bo może się wybierzemy gdzieś w czwórkę, co ty na to? - zapytała Jean

Jeanelle

Gdzie naprzykład?-spytała.- Opowiedz mi o tej Jezebel, bo kurcze, koajrzę skądś to imię.

MrSiM

- Na razie miałam z nią tylko jedno spotkanie, co powiesz na jakąś kawiarnię, albo restaurację? Ty wybierz miejsce - powiedziała dalej do Jean

Jeanelle

Może chodźmy od aprku, jest piekna pogoda, tam piknik sobie zrobimy, co ty na to?-spytała.

MrSiM

- Oczywiście, to jest super pomysł, chodź Jeanelle do kuchni to zrobimy jakieś kanapki i weźmiemy picie - poszły obie do kuchni

Jeanelle

Jean zaczeła robić yszne kanapki z krewetkami, oraz wzięła słoik oliwek i wpakowała mandarynki i jabłka do koszyka.

Poszedł się ubrać, w koszule w kratke z krótkim rękawkiem, i spodnie do kolan.

Poszedł ubrać T-shirt i spodnie do kolan. Po czym spotkali się z Alexem na dole.

MrSiM

Rebecca dla siebie i dla Alexa przygotowała kanapki z szynką drobiową i sałatką
- Hej Jean, mam do ciebie takie pytanie, czy mogę pożyczyć jakieś ubranie od ciebie, bo moje jeszcze mokre jest, aha i czy mogę zaprosić tą Jezabell?

Jeanelle

Jasne, zaproś ją- powiedziała- Chodź, znajdziemy coś łądnego dla Ciebie-i pociagnłęa ją do swojego pokoju. Jean wybrała dla niej, białe spodenki, i kosuzlke na ramiączkach w paski, i kazała jej to ubrać w stylu pin-up Very Happy

MrSiM

- Dzięki, dobrze, że obie mamy ten sam numer, bo bym miała kłopot - uśmiechnęła się
- Dobra to idziemy

[wszyscy wyszli i poszli do parku]

Jeanelle

[Damen i Alex wrocili do domu]

Jeanelle

Zadzowniła jego kom. Spojrzał na smsa. Cała krew odpłyneła z niego. Pokaał go Alexowi, po czym pognał na góre po sztylety. Dał kilka Alexowi i pobiegli do John'a i James'a.

[wybiegaja.]

Jeanelle

[przychodza alex, jean i damen]

Rozebrał się, do slipów i wkoczył do basenu. Potrzebował odetchnąć
Stała w przedpokoju i nie wiedziała co ze sobą zrobić. Po raz pierwsyz odczuwała totalna bezsilność. Była dumna, że naucyzła troche Beccę, ale nie mogła znieść wzroku Damena. Patrzył na nią z takim pożądaniem. Owszem podobałojej się to, ale nie była pewna, czy może odwzajemnić jego uczucie. Odwzajemniasz je idiotko-pomyslała i w duchu się skarciła.-Powinnac mu powiedzieć-pomyślała.
Poszedł do salonu, włączył tv, i rozłożył się na kanapie. Musiał czymś zająć mysli.

MrSiM

Przyszła w jednej ze swoich nowych sukienek, które kupiła wczoraj i zapukała do drzwi

Jeanelle

Wstal bardzo gwałtownie z sofy, ze aż mu cos w plecach strzeliła, ale nie zważając na ból, pobiegł do drzwi. Otworzył.
-O witaj-uśmiechnął się i przepuscił by mogła wejść.