Dom Alcide Herveaux

Future Lover · Wysłany: Czw 19:57, 25 Mar 2010 Temat postu:

Zapowietrzyła się.
-Suka! Scott, ona zrobiła to specjalnie!-Wpadła w szał. Jak śmiała pocałowac jej chłopaka?! JAK ŚMIAŁA?!
-Idziemy do łóżka!

Granmor · Wysłany: Czw 19:59, 25 Mar 2010 Temat postu:

Będzie gniewny seeeex, będzie gniewny seeeex. -No tak, jak ona mogła! - oburzył się sztucznie, przecież musi. Bo jeszcze przez przypadek M obrazi i gniewnego sexu nie będzie. Ale chwila, będzie sex na zgodę. No dobra, nie ma scenariusza, że Scotty będzie poszkodowany.

Future Lover · Wysłany: Czw 20:00, 25 Mar 2010 Temat postu:

Zdjęła telefon z głowy i mu podała.
-Trzymaj cipkofon. Musze sie przygotować.-Stuk, puk, stuk, puk, poczłapała do swojej walizy z bielizną. Tak. Ona ma walize tylko z bielizną xD

Granmor · Wysłany: Czw 20:05, 25 Mar 2010 Temat postu:

Wiadomo, że ktoś taki jak M ma telefon z wyższej półki. Ogląda sobie tapety i nagle.... widzi półnagiego Denzela Łoszyngtona.

Postanowił to przemilczeć. XD

Viktor · Wysłany: Czw 20:08, 25 Mar 2010 Temat postu:

//Pattinson jest wszędzie xDDDDDDDDDDDDDD

Future Lover · Wysłany: Czw 20:09, 25 Mar 2010 Temat postu:

No i wróciła już w samej bieliźnie i okularach.
-Idziemy.

Granmor · Wysłany: Czw 20:15, 25 Mar 2010 Temat postu:

Zmieniłem na Łoszongtona

Uniósł ją jak Shrek nosił Fionę i idą testować bedróma.

Future Lover · Wysłany: Czw 20:18, 25 Mar 2010 Temat postu:

No i robili TO. Nic więcej nie moge napisać. Regulamin mi zabrania.

Granmor · Wysłany: Czw 20:20, 25 Mar 2010 Temat postu:

AjJjĆ! SoOoSnA! C.Ra.Z.Y d.A.y!

Future Lover · Wysłany: Czw 20:22, 25 Mar 2010 Temat postu:

Leżała obok Scott'a i miała na sobie tylko okulary. No i oczywiście była przykryta jakimś prześcieradłem, żeby nie było. Paliła sobie jakiegoś cieniutkiego papieroska.

Granmor · Wysłany: Czw 20:23, 25 Mar 2010 Temat postu:

A on był tylko zakryty od pasa w dół. Czyli typowy układ "zasłonięcia" w telewizji. xD Spojrzał na nią z uśmiechem.

Future Lover · Wysłany: Czw 20:27, 25 Mar 2010 Temat postu:

-Myślisz, że będzie nam tu dobrze?-Miała wieeelkie wątpliwości. Kochała Scott'a i chciała mieć komfort psychiczny. Ma jej powiedzieć, że będzie dobrze.

Granmor · Wysłany: Czw 20:55, 25 Mar 2010 Temat postu:

-Oczywiście że tak. Założę tę restaurację i będziemy tonąć w kasie, cała nasza trójka. - w sensie jego siostra i oni.- A poza tym, wiem że Fairview jest dla Ciebie środkiem niczego ale... Brooke Davis? Julie Walker? Kiedyś Nicole Thorn? Nie wydaje Ci się że Fairview jest po prostu trendy? - wiedział że to ją jakoś ... wiesz. XD

Future Lover · Wysłany: Czw 20:59, 25 Mar 2010 Temat postu:

Uśmiechnęła się szeroko.
-Pus, pus.-Dostał soczystego kisa.
-Podniosłeś mnie na duchu. Jutro wybiore się do Clothes Over Bro's.-Wyda tyle pieniędzy ile będzie mogła.

Granmor · Wysłany: Czw 21:01, 25 Mar 2010 Temat postu:

Puss Puss. xDDDDDD Scotty uśmiechnął się do niej.l-Wszystko będzie lepiej niż zajebiście.

Future Lover · Wysłany: Czw 21:13, 25 Mar 2010 Temat postu:

Wypaliła papierosa więc rozgniotła pozostałość w jakiejś popielniczce.

Future Lover · Wysłany: Czw 21:23, 25 Mar 2010 Temat postu:

Nowy dzień
Krzątała się po domu tj. kończyła malować usta. Dzisiaj wyglądała [link widoczny dla zalogowanych]. Wyszła, bo zapowiedziała, że wyjdzie do tego butiku.
[Wychodzi]

Viktor · Wysłany: Czw 21:29, 25 Mar 2010 Temat postu:

Podeszła do drzwi i zapukała.

Granmor · Wysłany: Czw 21:31, 25 Mar 2010 Temat postu:

Scotty półnagi zwlókł się z łóżka i poszedł otworzyć drzwi po drodze nakładając na siebie szlafrok. xDDDD Otworzył te drzwi.-O, cześć Bar.

Viktor · Wysłany: Czw 21:33, 25 Mar 2010 Temat postu:

- Widzę, że znowu przyszła nie w porę. -zmierzyła go w tym szlafroczku xDDDDD

Granmor · Wysłany: Czw 21:35, 25 Mar 2010 Temat postu:

-No, może troszeczkę. - uśmiechnął się tak jeszcze bardzo śpiący. xD -Porannej kawy? - zaproponował przecierając oczy.

Viktor · Wysłany: Czw 21:37, 25 Mar 2010 Temat postu:

- Z przyjemnością. -wlazła do środka
- A gdzie twoja narzeczona? Jeszcze śpi?

Granmor · Wysłany: Czw 21:39, 25 Mar 2010 Temat postu:

-Madeleine lubi rozpocząć dzień od zakupów. Francuska krew. - uśmiechnął się tak szeroko i zamknął za nią drzwi.

Viktor · Wysłany: Czw 22:37, 25 Mar 2010 Temat postu:

- Tak... ubiera się dość... -szukała odpowiedniego słowa - nowocześnie.

Granmor · Wysłany: Pią 15:00, 26 Mar 2010 Temat postu:

Scott nalał jej tej kawy z uśmiechem, sam sobie oczywiście też - przecież jeszcze przed chwilą był tak zaspany że nie potrafił na nią patrze. To znaczy...no..potrafił, ale wiadomo, miał zamknięte oczy.
-Ja nie rozumiem dzisiejszej mody, już nie tylko dlatego że jestem facetem. Wielu facetów lubi fajnie wyglądać. Ale dzisiejsza moda jest po prostu przekombinowana.