Dom Alcide Herveaux

Viktor · Wysłany: Czw 0:04, 25 Mar 2010 Temat postu:

Nie wiem czy oni są w domu czy przed ale w każdym razie perfidnie podeszła do nich i powiedziała - Dzień dobry.

Future Lover · Wysłany: Czw 0:05, 25 Mar 2010 Temat postu:

-Och, dobrze. Odłączam cipkofon.-Ostentacyjnie wyciągnęła jakiś kabelek z telefona na głowie. Sam nie wiem jak działał, pewnie był podłączony do jakiejś komórki czy coś xD
-Teraz jesteśmy sami.-Kolejny soczysty kis.

Granmor · Wysłany: Czw 0:09, 25 Mar 2010 Temat postu:

Scotty spojrzał na gościa, a potem na swoją law. -No nie wydaje mi się. - powiedzmy że drzwi były otwarte, bo sami nie są. xD

Future Lover · Wysłany: Czw 0:11, 25 Mar 2010 Temat postu:

Mad spoważniała. Spojrzała na gościa i nie odpowiedziała ani słowem.

Viktor · Wysłany: Czw 0:12, 25 Mar 2010 Temat postu:

- Barbara Guaimarán.- przedstawiła się, nie lubiła tego w jej stronach nie musiała nikomu mówić kim jest, zmierzyła wzrokiem Scotta

Granmor · Wysłany: Czw 0:14, 25 Mar 2010 Temat postu:

- To Madeleine de Tencin, a ja jestem Scotty McCallister. - uśmiechnął się ładnie i zmrużył oczy, bo on zwykle jakoś tak ze zmrużonymi. JA nie wiem xD, bo pytajcieee.

Future Lover · Wysłany: Czw 0:16, 25 Mar 2010 Temat postu:

Nastała cisza, a czarno-białe wdziano Mad fajnie skrzypiało. Pomachała Baśce i od razu poczuła zazdrość. Już miała ochote powiedzieć 'no i co się jej tak patrzysz w cycki?' do Scott'a.

Viktor · Wysłany: Czw 0:16, 25 Mar 2010 Temat postu:

- Miło mi. Wygląda na to że będziemy sąsiadami. -podeszła do niego, położyła rękę na ramieniu i wskazała mu swój dom - Mieszkam w tym domu.

Future Lover · Wysłany: Czw 0:18, 25 Mar 2010 Temat postu:

No to jak Scott nie weźmie jej tej ręki to będzie miał awanture. Posłała mu takie spojrzenie, że łoo.

Granmor · Wysłany: Czw 0:20, 25 Mar 2010 Temat postu:

No i faktycznie, uśmiechnął się tak ładnie ale rękę zdjął.- Mam nadzieję że będziemy dobrymi sąsiadami.

Viktor · Wysłany: Czw 0:24, 25 Mar 2010 Temat postu:

- Jestem o tym przekonana. -uśmiechnęła się do niego, wpadł jej w oko bo dzięki niemu nie myślała o zbliżającej się "rocznicy" - Jesteście parą? -w tym momencie chyba po raz pierwszy spojrzała na Mad

Future Lover · Wysłany: Czw 16:34, 25 Mar 2010 Temat postu:

-Łi.-Dała Scotty'iemu kolejnego soczystego kissa i to takiego długiego i w ogóle.

Viktor · Wysłany: Czw 19:06, 25 Mar 2010 Temat postu:

- Znasz francuski?

Future Lover · Wysłany: Czw 19:11, 25 Mar 2010 Temat postu:

-Jestem z Francji.-Położyła ręke na swoich dekolcie. Czyli na swoich piersiach xD

Viktor · Wysłany: Czw 19:24, 25 Mar 2010 Temat postu:

- Francuska. -syknęła patrząc na nią takim barbarowym wzrokiem xD
- Myślę, że będziecie szczęśliwi w tym miasteczku.

Future Lover · Wysłany: Czw 19:30, 25 Mar 2010 Temat postu:

Nie spodobała jej się ta babka. Wkurzyła się ale nie było tego za bardzo widać, bo na nosie miała okulary.

Granmor · Wysłany: Czw 19:37, 25 Mar 2010 Temat postu:

-Mamy taką nadzieję. - oznajmił z uśmiechem. Spojrzał na swoją Madlejn. Ona ona była soł DżaDża.

Viktor · Wysłany: Czw 19:39, 25 Mar 2010 Temat postu:

- A ty Scotty czym się zajmujesz?

Granmor · Wysłany: Czw 19:41, 25 Mar 2010 Temat postu:

-Ja? Jestem szefem kuchni, no właściwie to byłem. Ale jeśli potraktujemy to po prostu jako...poowiedzmy fach, to tak, jestem szefem kuchni. dziwna odpowiedź no ale dobra. xD

Viktor · Wysłany: Czw 19:45, 25 Mar 2010 Temat postu:

- Czyli szukasz pracy tak? -uśmiechnęła się pięknie do niego

Granmor · Wysłany: Czw 19:46, 25 Mar 2010 Temat postu:

-Szukam, zgadza się. - pokiwał głową ładnie. NIE PYTAĆ jak się kiwa głową brzydko. Po prostu tak... ładnie się zachował. xD

Future Lover · Wysłany: Czw 19:47, 25 Mar 2010 Temat postu:

Położyła ręke na ramieniu Scott'a.
-Jesteśmy bardzo zmęczeni i chyba powinniśmy się położyć, prawda?

Granmor · Wysłany: Czw 19:51, 25 Mar 2010 Temat postu:

-Yeah, cała ta jazda przez kraj. Strasznie wymęczające. - westchnął tak nieco dziwne, jakby przesadnie.

Viktor · Wysłany: Czw 19:54, 25 Mar 2010 Temat postu:

[color=orange]- No tak... rozumiem. W takim razie do zobaczenia Scotty. -i cmoknęła do niego po czym wyszła xDDDD

Granmor · Wysłany: Czw 19:57, 25 Mar 2010 Temat postu:

On oczywiście się czuł taki fajny że Baśka go tak kissnęła. xD Uśmiechnął się do Madeleine. -Więc co robimy?